Zaawansowane UX/UI w Tableau - Set Actions w praktyce

Niedawny release Tableau 2018.3 przynosi wiele nowych funkcji. Wśród nich znajdziemy prawdziwe heat mapy (koniec z kombinowaniem), przezroczyste wykresy (z tego wyniknie więcej złego niż dobrego), oraz set actions, czyli nowy typ interakcji bazujący na zbiorach. Poza oczywistą użytecznością analityczną  otwiera to szereg nowych możliwosći z pogranicza UX i UI.

Przykład użycia set actions

Jedną z takich opcji opiszę na przykładzie ostatniego #MakeoverMonday, gdzie skupiliśmy się na wizualizacji Davida McCandlessa - Diversity in Tech. Postanowiłem jak najwierniej odwzorować ją w Tableau, kładąc duży nacisk właśnie na znakomity UX. Tutaj kluczowe były dwa elementy - filtrowanie po kliknięciu na rok, oraz sortowanie po kliknięcu w nagłówek. Tak wygląda w Tableau efekt końcowy: 

Działa jak należy. Każdy w filtrów to oddzielny sheet i oczywiście, jak już pisałem, używany jest jako set action w dashboardzie. Cały proces rozpoczynamy od stworzenia zbioru z naszego pola roku. Ważne, aby zbiór był pusty - chcemy dodawać do niego wartości poprzez kliknięcie odpowiedniego roku. Czyli np. klikając na rok 2017 dodaję go do zbioru; reszta wartości jest dalej poza zbiorem.

Konfiguracja samej akcji jest bardzo prosta i wygląda tak:


Opisując to słowami; klikając na odpowiedni rok, następuje dodanie go do zbioru, który dotychczas był pusty. Dodatkowo, odklikując dany rok, dalej pozostanie on w zbiorze, aż do wyboru innego.

Teraz dzięki polu kalkulowanemu wyciągamy wartość dla roku w zbiorze:



Czyli, jeśli dany rok jest w zbiorze to dostajemy jego wartość spowrotem.

W ten sposób uzyskujemy wartość dla naszego filtra, a w zasadzie paramteru do filtra. Teraz tylko musimy stworzyć docelowy filtr i zaaplikować na wykresie: 


W ten sposób filtrujmy po roku. Sortowanie jest nieco trudniejsze, ponieważ raz sortujemy po wartościach numerycznych (procenty pokazane jako słupki) a drugi raz alfabetycznie po nazwie firmy.

Nie będę się zagłębiał w szczegóły i opiszę tylko ogólny mechanizm sortowania poprzez kliknięcie. Ustawienia interfejsu i samych set actions są bardzo podobne jak w poprzednim przypadku. Najważniejsze jest jednak pole, którego używamy do sortowania. Wygląda ono tak:


Mamy tutaj więc zagnieżdżone LOD. Wewnętrzne LOD zwraca nam interesującą nas wartość procentową, bazując na wartości wymiaru (praktycznie robimy unpivot). Musimy ją zagregować na poziomie firmy, gdzyż chcemy sortować wszystkie rekordy. W tej samej linii uzależniamy poprzez IF zwracana wartość od klikniętego pola. Czyli z 8 możliwych kategorii zwraca wartosć jedną. Po raz kolejny musimy ją zagregować na poziomie firmy (a raczej rozpisać na wszyskie rekordy).

Teraz po kliknięcu na odpowiednią kategorię, dla każdej firmy zostanie zwrócona wartość tej kategorii - możemy użyć jej do sortowania.

Jak widać set actions otwierają mnóstwo możliwośći. Z innych, które przychodzą mi do głowy, to między innymi wielokolorowy highlight, czyli drilldown na mapach. W jednym z ostaatnich #WorkoutWednesday skupiliśmy się z kolei na dwuwymiarowym highlighcie tabelki:

Kliknij aby przejść do Tableau Public

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SprytneSztuczki#1 - 9 sprytnych funkcji Tableau, które ułatwią Ci życie

Obraz
Tym wpisem rozpoczynam nowy cykl - Sprytne Sztuczki. Ma to być pewnego rodzaju zbiór subiektywnie najlepszych funkcji, skrótów i hacków w Tableau. Celem jest poprawa efektywności i przyjemności z pracy z Tableau. Pierwsza instancja cyklu skupi się na najprzydatniejszych funkcjach. 1. SIGN() Ile razy tworząć dashboard tworzyliście liczniki KPI i musieliście ikonką i/lub kolorem pokazać zmianę do poprzedniego okresu? Na pewno nie raz. Zazwyczaj w takim przypadku pisałem pole kalkulowane z odpowiednim warunkiem, lub wpisywałem warunek w prostu w odpowiednią pastylkę.  Zaczynamy od tego Minusem pierwszego rozwiązania jest generowanie ogromnej ilości pól kalkulowanych. Minusem drugiego jest gubienie formatowania przy wgrywaniu na serwer. Tak, okazuje się, że aby zapisać formatowanie (kolor czy kształt) musi być ono ustawione dla pola kalkulowanego.  Korzystając z funkcji SIGN() możemy znacząco ogarniaczyć ilość warunków, które musimy napisać. A kończymy z tym Dodatkow
Czytaj więcej

Praktyczne użycie kolorów w wizualizacji danych

Obraz
Dzisiejszy wpis nie będzie odnosił się do Tableau sensu stricte, będzie dotyczył on bardziej teoretycznej strony wizualizacji danych. Za każdym razem tworząc nową wizualizację czy dashboard pojawia się pytanie - jakich kolorów użyć ? Czasem odpowiedź jest oczywista - jeżeli jest to dashboard dla klienta, to zapewne będą to narzucone kolory zgodne z jego identyfikacją wizualną. Kiedy indziej, od razu wiem jakie kolory chcę wykorzystać - jak np. przy wizualizacji dot. medali olimpijskich. W takim przypadku w zasadzie oczywiste jest, że dla reprezentacji złotego medalu użyję koloru złotego, dla medalu srebrnego koloru srebrnego etc. Takie rozwiązanie jest o tyle dobre, że będzie intuicyjne i łatwe w odbiorze dla odbiorcy. Intuicyjny dobór kolorów wg. medali pozwala uniknąć koniecznosci używania legendy Często jednak nie mamy narzuconych kolorów, lub kolory, które kojarzą się z tematem nie współgrają ze sobą. Gdzie wtedy szukać inspiracji? Gdzie szukać kolorów Dobór kol
Czytaj więcej

Recenzja: Edward Tufte - The Visual Display of Quantitative Information

Obraz
Dziś na blogu  recenzja jednej z funtamentalnych książek na temat wizualizacji danych -  The Visual Display of Quantitative Information Edwarda Tufte . Nazwisko autora pojawiało się już na blogu nie raz, m.in. we wpise o small multiples , które to zostały przez niego właśnie opracowane.  Lekturę odwlekałem w czasie, ponieważ, jak mi się zdawało, dużo się z niej nie dowiem - czytałem wiele streszczeń oraz artykułów bazujących na konceptach z tej książki. Na szczęście Data Vis Book Club zmotywowało mnie do sięgnięcia po tę pozycję i zweryfikowania moich uprzedzeń, które okazały się bardzo błędne .  Muszę dodać też, że przed lekturą uważałem Tuftego za osobę dosyć daleko od współczesnych realiów i tkwiącą w latach 80 - zawsze preferowałem Stephena Few, którego podejście jest bardziej współczene i praktyczne. Pozytywnie się rozczarowałem, chociaż dalej uważam, że Tufte jest trochę odklejony od rzeczywistości. Tufte szaleje an twitterze - oryginal usunięty Dostęp do m
Czytaj więcej